24 października 2017

Zmieniam nieco warunki bloga.
Wiedziałam, że prędzej czy później ten czas nadejdzie.
A wydaję się to całkiem rozsądne i logiczne.


Otóż, posty nie są i nie będą już codziennie. Będą raz na jakiś czas, a na pewno raz w tygodniu kiedy będę mogła raz a konkretnie podzielić się swoimi przemyśleniami. Słowa, które piszę będą bardziej spójne i nie będą (chociaż?) powstawać naprędce. Dzięki temu, ja będę miała czas na życie a Wy na zatęsknienie za Anonimowym ;)


A oto temat, na który mi się zebrało:
Uwaga- M A Ł Ż E Ń S T W O


Tak się składa, że w weekend sprowokowały mnie do myślenia na ten temat dwie rzeczy. Mianowicie, fenomenalna książka i fenomenalne filmy wyświetlane w teatrze.


Książka, o której mowa to "Za zamkniętymi drzwiami" B.A. Paris'a. Szczerze mówiąc już nie pamiętam kiedy ostatnio książka wciągnęła mnie tak, że nie mogłam zrobić  kompletnie niczego nie przeczytawszy jej do końca. Chodziłam z nią wszędzie i po półtorej dnia skończyłam. Z wielkim niedosytem, bo chcę wiedzieć co wydarzyło się później. No, ale. :)

Opowiada ona o perfekcyjnym małżeństwie. Czyli nierealnym. A więc o grze pozorów. Przy okazji jest to opowieść kryminalna, ale nie spojlerując tym, którzy chcą ją przeczytać wspomnę tylko o głównej nierealnej wątkowości.
Nie ma idealnych małżeństw i relacji. Nie ma, bo nie ma nawet takiej możliwości. Skoro każdy jest inny, to nawet żyjąc w pięknej miłości i jedząc tęczę na śniadanie, wkrótce napotkamy na ścianę. Normalka. Ale czym się przejmować? Skoro wiesz, że osoba której ślubowałeś miłość, wierność i to wszystko co dyktowali, to TA, to doskonale wiesz, że to właśnie z nią chcesz przeskakiwać wszystkie ściany, które pojawią się na Waszej wspólnej drodze. Ba! Przeskakiwanie razem z nią będzie sprawiało Ci przyjemność. Ba x2! Im wyższa będzie ściana do przeskoczenia, tym bardziej będziecie się kochać. Jaka perfekcja? To nie TV Show. A jeśli już mamy do czegoś porównywać, to chyba do "Trudne sprawy" lub "Dlaczego ja". :) Mimo to, warto walczyć i warto trwać.

Ta książka pokazuje też drugą stronę małżeństwa, a może właściwie nie tyle samego małżeństwa, co wspólnego życia. Nigdy, patrząc na kogoś z boku, a może nawet żyjąc bardzo blisko tej pary, nie mamy pewności co dzieje się w domu, ani kim są osoby za zamkniętymi drzwiami. Niektórzy są świetnymi pozorantami, i zrobią naprawdę wiele aby w oczach innych móc pozostać idealnymi i nieskażonymi. Gra pozorów. Na to trzeba uważać. Ilu ludzi tylu graczy, ilu graczy tyle gier, a ile gier, tyle ich zasad. 



       Drugą przyjemną czynnością, której oddałam się w weekend było niemal nocowanie w teatrze. Obejrzenie serii seminariów szkoleniowych na temat relacji małżeńskich "przez śmiech do lepszego małżeństwa". Taki monotematyczny przeuroczy weekendzik, który być może odbije się na moim życiu, a na pewno dał mądrość i wiedzę. I z tego miejsca, serdecznie Wam je polecam. 
Prowadził je pastor- Mark Gungor.
Pastor z werwą, niesamowitą siłą charakteru i olbrzymim dystansem do siebie. Widzę na YT, że ma dużo własnych filmików, lecz ja mogę polecić tylko te właśnie, które obejrzałam. Postaram się wrzucić linki na dole, bo serio- warto.
Komedyjne, przerysowane momentami, ukazanie rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. Rzeczywistości trudnej bo damsko- męskiej.

Część 1- Opowieść o dwóch mózgach

Część 2- Klucz do niesamowitego seksu 
to nie ten sam filmik bo nie znalazłam, ale coś podobnego https://www.youtube.com/watch?v=I68YzDvoJVE&index=2&list=PLiixZPMnEZTA2--NKkuzfI4ozkXpswGkg. To co ja widziałam Eng (1 + 2 + 3 )

Część 3-  Jak żyć aby się nie pozabijać
Wersja Eng https://www.youtube.com/watch?v=1iDxAzoAeaQ


Dosyć trudno jest blondynce znaleźć w sieci dokładnie to co widziała w teatrze, ale równie dobrze można te nagrania po prostu kupić w Empiku.
Człowiek jest przerysowany to fakt, ale gada dobrze. Naprawdę dobrze. Dlatego polecam :)


I tyle moi drodzy na dziś. Powiem Wam więcej będąc już w związku małżeńskim. Porównamy wersję czy nadal uważam to przeskakiwanie przez ściany za świetne zajęcie :)
Tymczasem dobranoc i błogosławionej nocy :)






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

19 grudnia 2017

29 września 2017