Posty

Wyświetlanie postów z listopada 2, 2017

1 listopada 2017

Obraz
Dzień wszystkich świętych. Dzień zaduszny. Mimo wszystko nie był to dla mnie spokojny dzień, jak już dawno spokojnych dni nie ma. Żyję tak jak uwielbiam, szybko i intensywnie. Korzystam ze wszystkich możliwości jakie daje małe miasto. Wszelkie wydarzenia kulturalne, duchowe i co się napatoczy :) Jak usłyszałam w mądrym filmie- Życia się nie wybiera,  życie się przeżywa. Więc ja przeżywam swoje na sto procent, tak że wieczorem zasypiam w ciągu 10 minut od przyłożenia głowy do poduszki. Inaczej, ja padam w ciągu tego czasu :)         Dzisiejszy dzień przypomina nam o kruchości życia, o jego niepewności, o tym jak ważny jest drugi człowiek. Wspaniałe jest przeświadczenie, że nie szkoda umierać kiedy żyje się i żyło pełną piersią, niczego przecież nie odkładam na lata, robię to dziś i wtedy kiedy chcę. Żyjcie tak aby móc być dumnym z samego siebie. Aby czuć życie w piersiach. Aby każdy dzień zakończony był uśmiechem, a przynajmniej satysfakcją z niego płynącą. Przeba