Posty

Wyświetlanie postów z października 2, 2017

1 października 2017

Obraz
No i nadszedł październik. Ten miesiąc najbardziej ze wszystkich kojarzy mi się z jesienią. Z tą najpiękniejszą jesienią- kolorowymi liśćmi, kasztanami, słońcem, jeszcze bez pluchy i wielkich przymrozków. I taki właśnie był dzisiejszy dzień. Miałam okazje oglądać go od świtu a właściwie już od 4, aż do zmierzchu. W lesie jeszcze tej jesieni bardzo nie widać, w parkach natomiast tak! I ten pierwszy dzień 'mojej' jesieni sprowokował mnie do spontana. Uwierz, znając mnie wiedziałbyś, że spontan to zdecydowanie nie jest moje drugie imię, a jednak! I w ostatnim czasie te spontany są bardzo udane. Wobec tego powstaje pytanie czy warto wszystko planować i mieć pod linijką. Nie wiem. Pewnie i tak i nie. Typowa kobieca odpowiedź. :) Ale naprawdę jeszcze nie wiem. Lubię mieć plan, ale spontaniczne sytuacje też mnie nie zawodzą. Chyba zatem będę jak chorągiewka. Nie, nie taka chwiejna. :) Ale ona się rusza tak jak wiatr jej zawieje. Elastyczność. To dobre słowo. Bycie elastycznym