19 września 2017

Dobry wieczór! ;)



        Odkryłam dziś przez przypadek kazania ks. Piotra Pawlukiewicza. Jezu, co za sztos! Tego nie da się wyłączyć! Słuchając tego wszystkiego, tej mądrości dotyczącej małżeństw, związków, zranień- aż dziwne, że mówi do ciebie ksiądz. Serio, sztos, polecam!

I tak jak się zastanawiałam, że jej, o czym ja mam codziennie pisać dziennik- tak już wiem- jeśli każdego dnia coś przeżyję i odkryję coś nieznanego, jak dziś X Piotrka to już zawsze będę miała co gadać ;) Druga strona medalu- no, jestem gadułą, jestem ;)




          Nawiązując do tego co pisałam wczoraj.  O ludziach, którzy stają na naszej drodze, którzy często bywają trudni, którzy często są członkami naszej rodziny i nie mamy większego wpływu na to jacy są, X Piotrek powiedział: 

" Pan Bóg daje nam trudnych ludzi. Bo to dla nas jest ostatnia szansa ratowania naszej duszy od zakłamania, egocentryzmu i egoizmu. Dostałeś tego człowieka po to abyś ty został świętym."


         No i nie pięknie? Nie prościej? Każda sytuacja w naszych życiach może być krzyżem, ale może być nim też człowiek. I od Ciebie i mnie zależy w jaki sposób ten krzyż weźmiemy na barki. A właściwie, czy w ogóle go weźmiemy! Każdy człowiek i każda relacja, może nas przybliżyć lub oddalić od Boga. Wszystko jest kwestią priorytetów. To zdanie można odnieść do całego życia! To jedno z moich czołowych złotych myśli. Pan Bóg nie szuka niewolników, nie chce nikogo za karę, ani nie chce nikogo kto nie chce właśnie Jego. I w ten sam sposób dobieramy sobie kompanów tu na ziemi. Też nie chcemy mieć przy sobie nikogo za karę, ani kogoś kto miałby przy nas tkwić wbrew sobie. Dotyczy to przede wszystkim relacji kobieta- mężczyzna. Nie byłbyś szczęśliwy patrząc jak ktoś przy Tobie marnieje prawda? Relacje są naszą największą radością i jednocześnie naszym największym smutkiem. Jesteśmy powołani do tego aby żyć stadnie, żyć wśród ludzi i tworzyć relacje. Nie jest dobrze być samemu. Ale tak całkiem do szpiku samemu. Nie do tego zostaliśmy powołani i w tej skrajnej samotności nie da się odnaleźć.  Jesteśmy powołani do życia wśród ludzi i pomimo tego jacy są niektórzy z nich, za wszystkich powinniśmy być wdzięczni. A przynajmniej starać się, jeśli ta relacja jest mocno mocno skomplikowana i złożona.


'Na ile kochasz siebie i na ile kochasz Boga, tak  samo kochasz ludzi.' 

Pielęgnujmy więc własne ogrody miłości do samych siebie. Pielęgnujmy swoje pasje, zamiłowania, swój czas, miejmy do siebie szacunek. I to w jaki sposób traktujemy siebie i innych, wróci do nas z taką samą lub większą mocą.

 Przyciągasz do siebie takich ludzi,

 jakim sam człowiekiem jesteś. 



[LINK] Jesteśmy piękni


TY OTWIERASZ NASZE OCZY


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

24 października 2017

19 grudnia 2017

29 września 2017